Wiola & Mateusz…Italian fire of love…
Wiecie, co jest ekscytujące? Mieć okazję być częścią magicznego dnia dwóch niesamowitych ludzi jak Wiola i Mateusz. Studio Filmowe DELTAPIX miał przyjemność uwiecznić ich ślub…:)
Sierpień 2022 roku – dajcie znać, kto jeszcze pamięta tę falę upałów! Był to dzień, kiedy słońce wylało na nas całą kochaną energię, ale wiecie co było jeszcze gorętsze? Miłość między Wiolą i Matim. Serio….!?!!?!!, to było coś wyjątkowego!
W roli operatorów mieliśmy mnie i mojego kumpla Krzysztofa Kamińskiego – typa, który w moich filmowych początkach był moim sensei. To z jego doświadczenia czerpałem jak gąbka w wodzie.
Nie możemy zapomnieć o zdjęciach – te robił nikt inny jak Artur Gleń. Typ z pomysłami na tyle szalonymi, że aż genialnymi. A potem był plener ślubny, gdzie wraz ze mną na włoskiej ziemi szaleństwa odpalał Emil Cabaj…(kudłacz-mooocno szanyję tą mordeczke).
No więc, gdzieś pomiędzy upalnym sierpniem, fotami jak z bajki i plenerem na włoskim gruncie, zdarzyła się ta magiczna historia Wioli i Matiego. A my mieliśmy zaszczyt być tam i zatrzymać ten moment na wieczność.
Nie mogę was zostawić bez wspomnieniao weselichu, które było tak roztańczone, że aż energia skakała po całej sali! To było coś nieziemskiego!
Mooocno ZAPRASZAMY 🙂