Alicja i Karol – ślub w sercu Roztocza

 

blank

Zwierzyniec przywitał nas pięknym wrześniowym światłem i spokojem, który czuć tylko w tej części Roztocza. To tutaj, 30 września 2023 roku, Alicja i Karol powiedzieli sobie „tak”, a my mieliśmy zaszczyt towarzyszyć im z kamerą od samego rana aż po ostatni taniec.

Dzień rozpoczęliśmy od przygotowań Karola, który wraz ze swoim świadkiem pojawił się w Zajeździe Kalinka już o 10:30. Atmosfera była swobodna, lekko podszyta emocjami, ale bez zbędnego stresu – wszystko miało swój rytm. Później przenieśliśmy się do Zwierzyńca, gdzie o 13:00 rozpoczęły się przygotowania Alicji w jej rodzinnym domu. Wokół niej – najbliżsi, dużo uśmiechu i ciepła. Każdy detal – od sukni, przez biżuterię, aż po bukiet – był przemyślany i idealnie współgrał z jej delikatną urodą.

Około godziny 15:00 Karol dotarł pod dom Panny Młodej i nastąpił jeden z najbardziej emocjonujących momentów całego dnia – first look. Ich spojrzenia, uśmiechy i to, jak patrzyli na siebie – bezcenne. Uchwycenie tej chwili było dla nas ogromną przyjemnością.

Ceremonia ślubna odbyła się w urokliwym Kościółku na Wodzie pw. św. Jana Nepomucena w Zwierzyńcu. To miejsce ma w sobie coś magicznego – śpiew ptaków w tle i promienie słońca odbijające się od tafli stawu. Oprawa muzyczna w wykonaniu zespołu Say YES – skrzypaczki, gitarzysty i wokalistki – nadała ceremonii jeszcze bardziej filmowego klimatu. A kiedy Para Młoda wychodziła z kościoła wśród braw i konfetti, emocje sięgały zenitu.

Po ceremonii Para Młoda wraz z gośćmi udała się do Zajazdu Kalinka w Kaczórkach, gdzie czekała już przygotowana sala, pełna światła, drewnianego klimatu, dekoracji i radosnego gwaru 140 gości. Życzenia odbyły się już na sali, co pozwoliło każdemu chwilę odetchnąć i cieszyć się tym wyjątkowym dniem w bardziej kameralnej atmosferze.

Wieczór rozpoczął się od pierwszego tańca, który na długo pozostanie w naszej pamięci. Alicja i Karol zatańczyli do utworu „I Love You” Franka Sinatry – powoli, z klasą i ogromnym wyczuciem emocji. Ciężki dym spowił parkiet, a moment podnoszenia Alicji przy końcu piosenki był jak kadr z filmu – wzruszający, pełen miłości i symboliczny. Tuż po tańcu wjechał tort, a goście ruszyli do wspólnego świętowania.

Oprawę muzyczną zapewnił DJ Lili, parkiet był pełen od pierwszego do ostatniego kawałka.

Alicjo, Karolu – dziękujemy Wam za zaufanie, ciepło i wspólne chwile, które mogliśmy przeżyć razem z Wami. Wasz dzień był pełen miłości, wzruszeń i szczerej radości – a my cieszymy się, że mogliśmy to wszystko uchwycić i opowiedzieć Waszą historię za pomocą filmu.

 

Życzymy Wam, byście każdego dnia tak samo mocno patrzyli na siebie, jak wtedy – podczas first looku w Zwierzyńcu. ❤️

Z serdecznymi pozdrowieniami,
Zespół DELTAPIX